Sport naszą pasją

Jak przyszła do nas nasza pasja? Czasami się to pamięta: obejrzeliśmy zadziwiającą  transmisję w telewizji, natrafiliśmy na bardzo ciekawy artykuł w internecie, przez przypadek odwiedziliśmy jakieś forum, znajomy podzielił się jakąś nowinką, w sklepie z prasą w oczy rzuciła nam się jakaś gazeta. A jak ty zacząłeś swoje zimowe szaleństwo? Czy pamiętasz swoje pierwsze narty? A może w pamięć bardziej zapadły buty snowboard, na które samodzielnie składałeś pieniądze, by potem dumnie odwiedzić snowboard sklep? Ciężko zrozumieć ludzi, którzy mówią, że zimowe sporty nie są dla nich. To przecież wielka przyjemność móc ślizgać się po puszystym śniegu, czuć na twarzy powiew górskiego powietrza, móc przyjść do domu wykończonym jazdą, ale jednocześnie szczęśliwym. Każdy może znaleźć coś dla siebie. Jeżeli nie wyszło nam na dwóch deskach, może mamy ukryty talent do jednej- snowboardowej? Nie powinien nas też ograniczać wiek. Ruch jak przecież wiadomo, jest dobry niezależnie od metryki. Po prostu wystarczy dostosować intensywność do naszych umiejętności, wieku i kondycji. Nie jesteśmy zbyt pewni siebie i własnej oceny? Niech pomoże nam instruktor, profesjonaliści zawsze będą wiedzieć lepiej, co jest dla nas dobre. Nie rezygnujmy całkowicie, bo to niepowetowana strata.