Bez wymówek

Wiele ze sportów ma na sobie etykietkę takich, które są niebezpieczne, mogą powodować urazy i generalnie najlepiej byłoby ich nie uprawiać, w ostateczności dobre są dla bardzo odważnych ludzi. Czasami jednak te opinie są mocno przesadzone, wymyślane przez tych, którzy w istocie nigdy ich nie próbowali. Owszem, trudno się nie zgodzić, że bungee jumping nie jest dla strachliwych, ale na przykład snowboard, też wśród niektórych ma opinię niebezpiecznego. Nie ma w tym ani krztyny prawdy. Oczywiście powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo. Na przykład niezbędnym jest by nosić kaski snowboardowe, które ochronią nas przed poważnym urazem, jeśli zdarzy nam się wywrotka. Nie warto również korzystać z tras, na które nie jesteśmy gotowi. Jeśli dopiero zaczynamy nie szarżujmy, przechodźmy spokojnie kolejne poziomy, jeśli to konieczne- skorzystajmy z pomocy instruktora, doradźmy się co do sprzętu profesjonalistów w wypożyczalni. Być może niektóre buty snowboardowe będą dla nas lepsze niż inne. We wszystkim warto zachować zdrowy rozsądek i używać wyobraźni, bowiem to ona przede wszystkim pozwala nam uniknąć niebezpiecznych sytuacji. Wszystko jest dla ludzi, ważne, żeby robić to z głową. Nie bójmy się jednak sportów tylko dlatego, że ich nie znamy lub dlatego, że ktoś ma taką opinię. Ile razy zdarzyło nam się tak, że widzieliśmy jakiś sport, albo jakąś pasję w telewizji i pomyśleliśmy, że to może być coś dla nas. Potem jednak kiedy spróbowaliśmy, okazało się, że nie potrafimy wykonać tego tak wspaniale jak widzieliśmy na szklanym ekranie. Porzucamy więc potencjalną nową pasję w nadziei, że za jakiś czas znajdziemy coś bardziej interesującego, co będzie wychodziło nam lepiej. Takie podejście cechuje wielu ludzi jeśli chodzi o snowboard. Kiedy patrzymy na sport z boku wydaje się fascynujący, dynamiczny, pełen uśmiechu i zabawy. I tak jest w istocie, ale dopiero kiedy nabierzemy przynajmniej podstawowych umiejętności. Zaopatrzmy się na początek przede wszystkim w kaski snowboard, aby nic nam się nie stało w razie upadku, a że takowy nastąpi- jest niemal gwarantowane. Nie szarżujmy, nie zaczynajmy od bardzo trudnych górek. Weźmy buty snowboard na mniejszy stoczek, tak zwaną ,,oślą łączkę” gdzie spad jest łagodny i poradzimy sobie. W przeciwnym wypadku, nabierzemy zbyt dużej prędkości, wystraszymy się i skończymy naszą jazdę na pupie. Nie zniechęcajmy się, włóżmy w to troszkę pracy- naprawdę się opłaca. Jeśli spędzimy jeden dzień pracowicie na ćwiczeniu, już na następny będziemy poruszać się na desce dużo bardziej swobodnie.